piątek, 18 lipca 2014

Pielęgnacja kota

Zwierzęta, które żyją z nami, które dzielą z nami mieszkanie, wymagają troskliwej pielęgnacji ciała. Troskę o to właściciel zwierzęcia musi włączyć do swoich codziennych obowiązków.
Szczególnie troskliwie trzeba pielęgnować koty, które:
- wychodzą na dwór i mogą mieć bliski kontakt z innymi zwierzętami i ludźmi,
- trzymane są w mieszkaniu i ze względu na rasę, wiek lub porę roku stale lub okresowo linieją,
- należą do grupy kotów długowłosych,
- są w złym stanie zdrowia, mają wrażliwą skórę lub wykazują skłonność do egzem, chorób spojówek lub uszu,
- są atakowane przez pasożyty.
Pierwszym nakazem jest zawsze zachowanie czystości ciała. Czystość decyduje o zadbanym wyglądzie i piękności kota, o schludności mieszkania oraz chroni zdrowie człowieka i zwierzęcia.
Kot stale troszczy się o utrzymanie czystości. Swoim szorstkim językiem "pucuje" systematycznie po kolei wszystkie dostępne mu części. Nawilżoną łapką zaś myje pyszczek.

Pielęgnacja sierści kotów krótkowłosych
Koty, już w drugim, trzecim tygodniu życia zaczynają naukę higieny. Uczą się myć i wylizywać sierść. Już w tym czasie możesz zacząć przyzwyczajać kociaka do szczotki i grzebienia. Koty krótkowłose wystarczy raz, dwa razy w tygodniu wyczesać miękką szczotką z włosia. Następnie przeczesz sierść gęstym drucianym grzebieniem i na koniec możesz wygładzić wyczesane futerko wilgotną szmatką. Ważne jest, aby nie czesać kota, gdy on tego nie chce. Nie próbuj pielęgnować go na siłę, gdyż zniechęci się do zabiegów, za każdym razem będzie trudniej, a nawet możesz zrobić krzywdę wyrywającemu się kociakowi.
Kiedy kot krótkowłosy linieje, pomoc opiekuna staje się niezbędna. W trakcie linienia kot będzie połykał martwe włosy; niektóre utkwią w przewodzie pokarmowym i zbiją się razem z jedzeniem w twarde kule. Takie kule mogą się stać poważną blokadą, a zwierzęciu będzie potrzebna pomoc weterynaryjna.
Dla większości kotów krótkowłosych korzystne jest regularne używanie gęstego grzebienia, którym właściciel dość często przeczesuje futro pupila. Usuwamy w ten sposób z okrywy martwe włosy, łupież i ewentualnie pchły. Koty, które połkną włosy, zjadają następnie trawę, a to pomaga im z zwymiotowaniu kłębków zbitej sierści. Dlatego zwierzę powinno mieć zawsze swobodny dostęp do trawy. W przypadku kotów miejskich konieczne jest wyhodowanie malutkiego trawniczka w doniczce na oknie.

Pielęgnacja sierści kotów długowłosych
Szczotkowanie kotów długowłosych jest nieco trudniejsze i bardziej czasochłonne. Powinieneś czesać swojego pupila codziennie, gdyż długa sierść, nie szczotkowana po kilku dniach może ulec sfilcowaniu i w takiej sytuacji można ją jedynie obciąć. Do szczotkowania kotów długowłosych najlepszy jest grzebień z rzadkimi zębami (obrotowymi) i drugi z zębami gęstymi. Sierść należy szczotkować partiami, z włosem i pod włos. taki sposób szczotkowania nada jej puszystości. Najpierw należy wyczesać kota rzadkim grzebieniem, następnie dobrze jest posypać go specjalnym talkiem lub pudrem tak, aby dotarł aż do nasady włosia. Po kilku minutach należy wyczesać puder gęstym grzebieniem. W sezonie grzewczym sierść kotów długowłosych może ulegać przesuszeniu, zaczyna się elektryzować , co bardzo utrudnia lub wręcz uniemożliwia pielęgnację pupila. Warto wówczas kupić środek przeciw elektryzowaniu się sierści przeznaczony wyłącznie dla
kotów.
Szczotkowanie kotów ma również duże znaczenie dla ich zdrowia. Koty podczas lizania sierści połykają martwe włosy, które w ich przewodzie pokarmowym zbijają się w kule zakłócając trawienie. Aby zminimalizować powstawanie kul z włosia można podawać kotu świeżą trawę, która ułatwia zwracanie połkniętych włosów. Można też kotu podawać specjalne pasty rozpuszczające kule sierści.
Koty długowłose nie potrafią dokonać dokładnej, samodzielnej pielęgnacji okrywy. Ich futro jest skutkiem hodowli długowłosych mutantów, które z pewnością nie przeżyłyby na swobodzie. Żaden dziki kot nie ma futra o takiej długości. Z pewnością też nie byłby zdolny do utrzymania go w należytym stanie.
Długowłosego ulubieńca musimy codziennie czesać. W przeciwnym przypadku każdy rzep, mała gałązka, suchy listek mogą się stać przyczyną kołtuna, który trzeba będzie wyciąć. Musimy przyzwyczaić kota do codziennego czesania i szczotkowania. Na początku trzeba tak postępować, aby nie przekroczyć progu cierpliwości kociaka. Jeśli długowłosy kot nie jest regularnie pielęgnowany, może się to skończyć zmatowieniem jego okrywy. Kąpiel nie jest niezbędnym zabiegiem, chociaż niektóre białe koty bardzo ją lubią, szczególnie zaś tureckie koty Van. Czasami możemy też zastosować suche szampony.

Szczotkowanie i pudrowanie
Koty o sierści półdługiej lub krótkiej potrzebują codziennej pielęgnacji sierści tylko w czasie linienia, gdyż wtedy musiałyby same usunąć za dużo włosów. Najpierw szczotkujemy od szyi do ogona z włosem, potem ostrożnie pod włos i na koniec z włosem. Niektóre koty trochę się buntują, ale większości sprawia to przyjemność.
 Dokładnie rozczesane włosy kota perskiego dopiero po wyszczotkowaniu uzyskują połysk. Najlepsze są szczotki z naturalnego włosia lub specjalne z zagiętymi drutami. Trzymając kota za przednie łapy, można bez problemów wyszczotkować także brzuch i klatkę piersiową. Raz w miesiącu można wyczyścić sierść specjalnym pudrem. Należy używać go z umiarem, gdyż wysusza skórę. Puder wciera się, pozostawia na noc i następnego dnia gruntownie, również pod włos, wyczesuje.

Suszenie
W ciepłym pokoju sierść wysycha sama. Suszarką elektryczną suszy się szybciej, ale sierść matowieje. Suszenie suszarką połączoną ze szczotką sprawia kotom przyjemność, a sierść pozostaje lśniąca.

Usuwanie kołtunów
Splątane włosy najpierw rozdzielamy palcami, a następnie rozczesujemy. Jeśli włosy są bardzo splątane rozcinamy je specjalnym nożykiem. Koniec nożyka prowadzimy palcem, aby nie zranić skóry zwierzęcia.

Higiena uszu
Kot sam nie potrafi zadbać o higienę wnętrza ucha, dlatego w powinieneś mu w tym pomóc. Nie należy jednak robić tego na zapas. Gdy stwierdzisz nadmiar woskowiny w uchu kota, usuń ją bardzo delikatnie miękkim wacikiem. Do pielęgnacji uszu mogą się również przydać specjalne płyny, dostępne w gabinetach weterynaryjnych lub sklepach zoologicznych. W zależności od rodzaju, płyn taki wstrzykuje lub wkrapla się do ucha, lekko masuje i po kilku minutach bardzo łatwo usunąć zanieczyszczenia. Ciemna wydzielina, strupy, zaczerwienienie, ból w uchu drapanie uszu czy częste potrząsanie przez kota głową powinny Cię zaniepokoić i powinieneś natychmiast udać się ze swoim pupilem do weterynarza. Takie objawy mogą świadczyć o pojawieniu się infekcji. Kotom wychodzącym, które mają jasną sierść należy zabezpieczyć końcówki uszu kremem z filtrem aby zapobiec poparzeniu promieniami słonecznymi.



Pielęgnacja oczu
Codziennie należy kontrolować stan oczu kota. Gdy tylko zauważysz w kącikach wydzielinę, usuń ją czystym, zwartym wacikiem, który możesz nasączyć ciepłą, przegotowaną wodą, fizjologicznej lub naparem ze świetlika lekarskiego. W gabinecie weterynaryjnym lub sklepie zoologicznym kupisz także specjalny płyn do przemywania oczu. W przypadku dużych ilości wydzieliny z oka, zaczerwienienia lub innych, niepokojących objawów koniecznie skontaktuj się z lekarzem weterynarii.
esencją herbacianą, roztworem soli

Pielęgnacja zębów
Szczególnie u kotów żywionych mokrą karmą często pojawia się na zębach kamień, który sam w sobie nie jest szkodliwy ale podrażnia dziąsła, co może z czasem doprowadzić do stanu zapalnego. Kamień nazębny można usunąć tylko w gabinecie weterynaryjnym, jest to zabieg wykonywany w znieczuleniu ogólnym. Dlatego lepiej zapobiegać powstaniu kamienia nazębnego. Pomocne w tym będzie podawanie kotu suchej karmy o dużych chrupkach, która podczas jedzenia oczyszcza zęby. Można również czyścić zęby kota specjalną szczoteczką i pastą przeznaczoną do tego celu. Nie należy używać ludzkich szczoteczek, które mogą bardzo podrażnić kocie dziąsła. Ludzkie pasty natomiast zawierają związki, które mogą być dla Twojego pupila szkodliwe.

Pielęgnacja pazurów
Koty same dbają o swoje pazury. W tym celu powinieneś zapewnić pupilowi drapak, na którym będzie mógł regularnie ścierać pazury. Czasem jednak niezbędna przy skracaniu pazurów jest pomoc opiekuna. Bardzo pomocne do tego będą specjalne nożyczki lub obcinaczka do pazurów. Aby odsłonić pazur, naciśnij jednocześnie na górną i dolną powierzchnię kociego palca, odsłania się wtedy pazur. Można przyciąć tylko jego jasną, białą lub przezroczystą część. Różowa część pazura stanowi tzw. tworzywo palca. Jest to żywa tkanka, silnie unerwiona i ukrwiona. Jej uszkodzenie spowoduje bolesne zranienie kota.
Koty nie przepadają za obcinaniem pazurów, dlatego też dobrze jest przyzwyczajać kociaka do tego zabiegu od młodego wieku, wykonywać zabieg w spokoju, lub nawet podczas snu. Warto również pierwszy zabieg przeprowadzić pod okiem kogoś doświadczonego, na przykład lekarza weterynarii.

sobota, 9 czerwca 2012

Polowanie


Kot jest naturalnym drapieżnikiem mięsożernym, nie jest jednak łowcą całkowicie instynktownym. Potrzebę sukcesów w polowaniu wywołuje u niego i pogłębia współzawodnictwo i demonstracja. Umiejętności nabywane są przez obserwację, a także metodę prób i błędów. Na przykład koty nie są "wrodzonymi" dobrymi łapaczami ptaków. Opanowanie tej trudnej sztuki wymaga wielu ćwiczeń.
Podstawą jest uczenie się od matki i innych kotów, a dobry nauczyciel zawsze daje dobrych uczniów. Potomstwo kotów, które nie polują, rzadko bywa dobrymi myśliwymi. Pewną rolę może odgrywać czynnik genetyczny. Technika myśliwska kota została odziedziczona po zamieszkujących lasy przodkach, dla których czajenie się było przyjemnością większą niż ściganie ofiary.

Technika polowania.
Kiedy kotu uda się już za pomocą zmysłów zlokalizować odpowiednią ofiarę, zaczyna się wolno i ostrożnie do niej zbliżać, wykorzystując każdą najmniejszą osłonę. Następnie, pokonując otwartą przestrzeń, porusza się szybkimi ruchami, znanymi jako bieg skradający, z ciałem przyciśniętym do ziemi, aby zmniejszyć swe wymiary. Skradanie się jest przerywane pauzami, podczas których kot zatrzymuje się i intensywnie wpatruje w ofiarę. Po kilkunastu takich biegach i przystankach kot osiąga miejsce położone możliwie blisko ofiary, z którego może przeprowadzić ostateczny atak. Gdy kot znajdzie się w takiej dogodnej pozycji rozpłaszcza się, oczy wlepia w ofiarę, tylne łapy wykonują ruchy deptania, jakby się "ładowały", a czubek ogona porusza się tam i z powrotem w gorączkowym oczekiwaniu. Nagle następuje atak końcowy, kot rzuca się do przodu jak wystrzelony, ciało ciągle blisko ziemi. Gdy jest już w odległości, z której może dosięgnąć ofiarę, podnosi przednie łapy i rzuca się na nią. Kiedy przednie pazury przyszpilają pokonanego, tylne nogi działają jak kotwice mocno osadzone na ziemi.

Kot polujący na mysz   http://www.youtube.com/watch?v=cq3Qbxn_yAQ


Nauka polowania.
Naukę polowania kot rozpoczyna bardzo wcześnie, często już około pierwszego miesiąca życia, kiedy to kocięta zaczynają czaić się na siebie. Do 6 tygodnia życia to matka przynosi pożywienie, a kocię uczy się, co jest jadalne, a co nie. Od drugiego miesiąca życia, kot pokonuje strach przed opuszczaniem bezpiecznego schronienia, uczy się atakować oraz poznaje metody polowania. W naturze, koty w wieku 6 miesięcy potrafią już samodzielnie polować.

Kotki domowe, jak wszystkie samice innych gatunków kotów, uczą kocięta doskonalenia techniki zabijania w serii lekcji o wzrastającej trudności. Najpierw kotka przynosi do domu zabite przez siebie ofiary i zjada je na oczach swojego potomstwa. Nieco później zostawia ofiarę kociętom do zjedzenia, w końcu, kiedy małe mają po 2,5-3 miesięcy, przynosi do domu żywą ofiarę i pozwala kociakom ją zabić. Jeśli uda się jej zbiec, to kotka łapie ją i ponownie przynosi swoim małym., aby popróbowały zabić upolowane zwierzątko. Podobne zachowanie zaobserwowano na przykład u gepardów i tygrysów.
Matka zachęcając małe do współzawodnictwa sprawia, że kocięta chwytają pierwszą ofiarę za szyję, gdyż rosnące podniecenie i entuzjazm pobudziły je do tego czynu. Proces nauki jest delikatny, jeśli w okresie rozwoju kocię ani razu nie zabiło, później kot wcale się tego nie nauczy lub przyjdzie mu to z trudem. Kocięta wychowane przez człowieka, pozbawione możliwości dokonania pierwszego zabójstwa we właściwym momencie okresu rozwojowego, wyrosną na nie agresywne stworzenia, które wykazują nikłe zainteresowanie myszami lub innymi niewielkimi zwierzętami.

Nie jest prawdziwe twierdzenie, że koty są lepszymi łowcami, gdy są głodne, tak jak twierdzenie, że wykastrowane koty gorzej łowią myszy od nie kastrowanych. Tłuste i dobrze odżywione koty często bywają najlepszymi stróżami spichrzów i magazynów żywnościowych. O tym, że kot jest dobrym, a nie tylko kompetentnym łowcą myszy decyduje to, co sprawia, że jeden człowiek jest mistrzem sportowym, a inny nie czyli wrodzony, a prawdopodobnie odziedziczony talent.
Kot domowy ma instynkt łowienia, prawie dla samego łowienia, podczas gdy większe koty dziko żyjące polują głównie po to, aby zaspokoić głód.


Postępowanie z kotem łowcą.
Łowca, który odniósł sukces, dumnie przynosi swoje trofeum do domu, a kot pod tym względem też się nie różni. Pełen zadowolenia przynosi zdechłą mysz lub małego ptaka na próg domu lub kładzie na dywanie u waszych stóp. Nie wolno uderzyć czy ukarać pupila, okazuje on bowiem uczucie takiej osobie, dając jej prezent. Dzikie koty robią ten gest jako dowód przyjaźni i powinniście czuć się nim zaszczyceni. Oczywiście trudno będzie kotu pojąć dlaczego zamiast zjeść prezent, pędzicie do kosza aby go wyrzucić.
Jeśli lubicie ptaki, to karmniki powinniście stawiać na otwartej przestrzeni, pozbawiając kota osłony.
Nie przejmujcie się, jeśli wasz kot z uporem łowi i zjada muchy. Jest to po prostu inna forma polowania i nie spowoduje, jak niektórzy uporczywie twierdzą, wychudzenia kota. Mój Maxio łapie nie tylko muchy, ale też równie chętnie, poluje na koniki polne, motyle, różne robaki i ptaki. Muchy mogą przenosić bakterie lub jaja pasożytów, ale niebezpieczeństwo jest niewielkie i nie ma powodu się nim martwić.
Koty domowe wykazują ogromny talent do łowienia ryb w płytkich strumieniach. Niektóre gatunki dzikie, np. koty rybołowy, koty płaskogłowe i jaguary, są nawet lepszymi rybakami niż łowcami.
Wielkie koty, jak lew i tygrys, na ogół spożywają swój posiłek leżąc na boku, prawdopodobnie dlatego, by ukryć zdobycz przed innymi drapieżnikami. Koty domowe natomiast siedząc na tylnych łapach lub na stojąco.

Instynkt łowiecki i próby polowania mogą być przyczyną pewnych zniszczeń w domu i w ogrodzie. Kierowany instynktem kot może również „zapolować” na poruszające się ręce lub nogi domowników. Za takie zachowanie należy zdecydowanie skarcić kota, który musi szybko zrozumieć, że nie jest ono akceptowane. Nie należy stosować kar cielesnych, lepiej krzyknąć.
Koty domowe mogą rzucać się na wszystko, co się rusza, lecz prawdziwe polowanie zarezerwowane jest dla takich małych stworzeń, jak myszy, ptaki oraz (lepiej o tym pamiętać!) domowe pupile - chomiki.

Kot polujący na świnki morskie   http://www.youtube.com/watch?v=pO2ZEen3WGw&feature=related


czwartek, 7 czerwca 2012

Przyuczanie do korzystania z kuwety

Koty są zwierzętami z natury czystymi. Często się myją i załatwiają swoje potrzeby do piasku, skrupulatnie zakopując odchody, jednak może zdarzyć się, że kot przestanie korzystać z kuwety. Radzimy, jak postępować w takich przypadkach i podpowiadamy, czym mogą być spowodowane:

  • Bardzo często powodem zaprzestania korzystania z kuwety jest choroba dróg moczowych. Kot cierpi podczas oddawania moczu i kuweta kojarzy mu się z tym cierpieniem. Po pierwsze odwiedź weterynarza, aby na wstępie wykluczył taką możliwość.
  • Postaraj się częściej sprzątać kuwetę, nawet dwa razy dziennie. Koty są zwierzętami bardzo czystymi i wrażliwymi na zapach i brudna kuweta może po prostu zniechęcać kota do korzystania z niej. Spróbuj też zwiększyć ilość żwiru, koty zakopują swoje odchody, a mała ilość żwiru to uniemożliwia.
  • Ustaw kuwetę z dala od kocich misek. Kot, jako bardzo czyste zwierzę nie będzie załatwiał swoich potrzeb w miejscu, gdzie pachnie jego jedzeniem.
  • Kuweta powinna znajdować się w spokojnym, ustronnym ale przewiewnym miejscu. Wbrew powszechnej opinii koty niechętnie korzystają z kuwet zamkniętych.
  • Jeśli Twój kot używa kuwety tylko i wyłącznie do załatwiania jednego rodzaju potrzeb, spróbuj wstawić mu drugą kuwetę. Niektóre koty są bardzo wybredne i nie lubią załatwiać różnych potrzeb w jednym miejscu.
  • Przypomnij sobie, czy nie zmieniłeś ostatnio rodzaju używanego żwirku. Być może konsystencja, materiał lub zapach nowego żwirku nie odpowiadają Twojemu pupilowi. W takim wypadku spróbuj nasypać poprzednio używanego żwiru.
  • Masz więcej, niż jednego kota? Koty są bardzo wrażliwe na zapach i być może jednemu z Twoich kotów nie odpowiada zapach drugiego kota w kuwecie. Spróbuj wstawić druga kuwetę.
  • Twój kota załatwia swoje potrzeby obok kuwety? Spróbuj sprzątać ją częściej. Jeśli Twój kot jest duży, możliwe, że po prostu nie mieści się w kuwecie. Obserwuj go podczas załatwiania potrzeb i w razie konieczności wymień kuwetę na większą.

Twój kot posikuje na różne pionowe powierzchnie w domu? Być może w ten sposób próbuje oznaczyć swój teren. Może to być spowodowane obecnością innych kotów w domu, pod balkonem lub u sąsiada. Jeśli Twój kot jest rodzaju męskiego, takie zachowanie może być dla Ciebie szczególnie uciążliwe. Co robić w takim wypadku? Koniecznie wysterylizuj kocura, nie tylko rozwiąże to problem posikiwania i znaczenia terenu ale tez pozytywnie wpłynie na zdrowie Twojego pupila. Sterylizacja, oprócz zapobiegania rozmnażaniu kotów chroni również zwierzaki przed chorobami dróg moczowych. Również kotka może się podobnie zachowywać i w tym przypadku konieczna będzie sterylizacja. Zapobiegnie ona nie tylko znaczeniu terenu przez kotkę i chorobom dróg moczowych ale również rakowi sutków i wielu innym groźnym chorobom. Jeśli sterylizacja nie rozwiązała do końca twojego problemu, zakup neutralizator zapachów, którym myj miejsca zaznaczone przez kota (polecamy szczególnie środek o nazwie Vitopar Fresh, który neutralizuje zapach odczuwalny dla ludzi i niszczy związki moczu tak, że zapach przestaje być wyczuwalny również dla kota). Dodatkowo kup również środek, którym spryskuje się różne miejsca, aby zachęcić kota, do przebywania w nich i spryskuj nim kocią toaletę.
Jeśli Twój kot posikuje na powierzchnie poziome poza kuwetą, może to być również oznaką problemów ze stawami. Być może kot nie może po prostu wskoczyć do kuwety. Jeśli ponad to ma również problemy z bieganiem, skakaniem i zabawami, koniecznie odwiedź lekarza weterynarii.

A może Twój kot miał w ostatnim czasie obcinane pazury? Być może zostało to źle zrobione, koty mają bardzo czułe pazury i niewłaściwe ich obcięcie może spowodować ból i krwawienie. Żwir w kuwecie może w takiej sytuacji przysparzać kotu dodatkowy ból. Spróbuj rozłożyć na podłodze specjalne maty absorbujące wilgoć, spryskać je środkiem przywabiającym kota i dopóki pazury nie odrosną, kot powinien załatwiać swoje potrzeby w takim miejscu. Dobrze jest położyć maty w miejscu lub w bliskiej okolicy kuwety.

Jeśli weterynarz wyklucza medyczne i behawioralne przyczyny posikiwania kota poza kuwetą, spróbuj następującego sposobu. Postaw kocią toaletę w miejscu, gdzie najczęściej załatwia swoje potrzeby (nawet, jeśli jest to podłoga w kuchni) i codziennie przesuwaj kuwetę o kilka centymetrów w kierunku miejsca, w którym kuweta ma się docelowo znaleźć.

Jeśli Twój kot jest w podeszłym wieku a weterynarz wyklucza medyczne powody nie korzystania przez kota z kuwety. I jeśli Twój kot załatwia potrzeby w miejscu, które jesteś w stanie zaakceptować, pozostaje Ci się z tym pogodzić. Starsze koty często mają problem z utrzymaniem moczu. Połóż w miejscu najczęściej odwiedzanym przez kota chłonne maty i ciesz się, że Twój wieloletni przyjaciel pozostaje z Tobą tak długo.


Typowa kocia kuweta 
Zwykła kuweta wypełniona piaskiem lub żwirkiem to najczęściej spotykany model kociej toalety. Jeśli masz w domu więcej kociąt, sprawdź, czy jest dla nich wystarczająco duża. 
Kuweta z daszkiem jest idealnym rozwiązaniem dla zwierząt nerwowych lub szanujących swoją prywatność. 

Jak nauczyć kota korzystania z toalety


Krok pierwszy – odnajdywanie kuwety


Będziesz potrzebować miski, która pasuje do wylotu muszli klozetowej. Można znaleść taką w lokalnym sklepie, uderz ją kilkakrotnie młotkiem by doskonale pasowała. Wypełnij miskę żwirkiem i wstaw do muszli. Przez kilka dni kot będzie jej używał jak tradycyjnej kuwety. Musisz usuwać kocie nieczystości jak robiłeś to wcześniej. Przypilnuj, żeby ta „kuweta” była czyszczona za każdym razem kiedy kot z niej skorzysta. Musisz się również upewnić, że drzwi do łazienki są zawsze otwarte, a pokrywa muszli zawsze podniesiona. My na jakiś czas przykleiliśmy taśmą pokrywę – nie było wówczas zagrożenia, że kot niechcący ją na siebie zrzuci, kiedy będzie kręcił się wokół miski. 

Krok drugi – platforma

Kiedy już kot przyzwyczai się do nowej kuwety, czas nauczyć go stawania na sedesie, zamiast na żwirku. Można wykorzystać do tego plastikową tacę, ale można również użyć kawałka grubego kartonu. Przytnij go tak, żeby pasował do otworu średnicy miski którą do tej pory wkładałeś do muszli. Upewnij się, że utrzyma ciężar kota, tak by nie wpadł on do środka. Wytnij mała dziurę na środku platformy, tak by kot wciąż mógł sięgnąć łapą do żwirku, gdyby chciał w nim pogrzebać. To bardzo ważne – koty lubią najpierw wykopać dołek zanim się załatwią. Jeśli będziesz miał szczęście, kot wygrzebie dołek w żwirku, a następnie odwróci się i załatwi swoją potrzebę wprost do dziury. Najprawdopodobniej nie trafi, ale nie przejmuj się tym. Jeśli kot skorzysta z platformy na muszli klozetowej, znaczy to, że szkolenie idzie w dobrym kierunku. W przypadku plastikowej tacy, łatwo jest ją spłukać i użyć ponownie. Pamiętaj żeby wciąż czyścic piasek i jeśli trzeba dosyp go więcej.

Krok trzeci – wielka przemiana

Teraz, kiedy Twój kot nie siada już w żwirku i swobodnie korzysta z platformy na muszli klozetowej, jesteście gotowi na wielką zmianę. Z dnia na dzień wsypuj coraz mniej żwirku do miski, aż zostanie na dnie tylko mała garść. Wtedy – to najtrudniejsza część – wypełnij miskę wodą, zamiast piaskiem. Przyznam szczerze – ten krok jest najtrudniejszy. Brzydko pachnie, robi się bałagan. Najprawdopodobniej będziesz tak samo tego nienawidzić jak Twój kot. Ale jak tylko kot opanuje ten etap, poczujesz się wolny. 

Krok czwarty – nareszcie!

Jak tylko kot nauczy się korzystania z miski wypełnionej wodą, możesz ją usunąć. Kot będzie teraz korzystał z toalety nakrytej platformą. Jak już to się stanie, możesz stopniowo wycinać coraz większy otwór w platformie, aż wreszcie volila! Kot siedzi na sedesie, załatwi swoje potrzeby do muszli, a jedne co musisz zrobić, to spłukać wodę kilka razy dziennie. 

Życzymy powodzenia!


Możecie także zobaczyć na filmiku jak nauczyć kota korzystania z toalety